Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki

37-544 Zapałów, Zapałów 159, tel. (16) 628-61-59

Poczytaj poezję

Rozmowa z żołnierzem

„I po coście się bili?” – potrząsali głową.

A żołnierz odpowiedział: „Bośmy dali słowo.

A jesteśmy z takiego narodu, co słowa –

Choćby zdychał – nie złamie. Sczeźnie, a dochowa”.

- „A o coście się bili?” A żołnierz powiedział:

„Żeby świat się nauczył, żeby o tym wiedział,

By sobie przypomniał kiedyś – może za lat tysiąc –

Że umiałem dotrzymać, com umiał poprzysiąc”.

*

I jak tu nam tłumaczyć, co honor kupiecki,

Co kupiecki rozsądek, co upór „szlachecki”,

Gdy lepsza ustępliwość wobec konieczności,

Która słowa przekręca i podpisy mota –

Gdy jesteśmy z narodu, który myśli prościej.

Myśli: słowo się rzekło – mogiłka u płota.

U nas – słowo się rzekło, już my zniewoleni.

Bo myśmy barbarzyńcy, a nie dżentelmeni.

Nie myśmy wynaleźli „gentelman’s agreement”.

U nas, jedno – rachunek, wiara i sentyment.

I każdy, kto się uprze, w pole nas wywiedzie

I zobaczy w nieszczęściu, i wyszydzi w biedzie.

*

Ha, wywiedli nas w pole, w pole gorzkiej chwały,

A nie wiedzą, że większa dla nich samych strata –

Te ręce, które dla nas mogiły kopały,

Pogrzebały w mogile wszystek honor świata.

Słowo nie dotrzymane – strzęp marnego świstka.

Pociecha dla nas – mała. Duma dla nas – wszystka.

Marian Hemar


Nienawiść

Spójrzcie, jaka wciąż sprawna,

jak dobrze się trzyma

w naszym stuleciu nienawiść.

Jak lekko bierze wysokie przeszkody.

Jakie to łatwe dla niej – skoczyć, dopaść.

Nie jest jak inne uczucia.

Starsza i młodsza od nich równocześnie.

Sama rodzi przyczyny,

które ją budzą do życia.

Jeśli zasypia, to nigdy snem wiecznym.

Bezsenność nie odbiera jej sił, ale dodaje.

 

Religia nie religia –

byle przyklęknąć na starcie.

Ojczyzna nie ojczyzna –

byle się zerwać do biegu.

Niezła i sprawiedliwość na początek.

Potem już pędzi sama.

Nienawiść. Nienawiść.

Twarz jej wykrzywia grymas

ekstazy miłosnej.

Ach, te inne uczucia-

cherlawe i ślamazarne.

Od kiedy to braterstwo

może liczyć na tłumy ?

Współczucie czy kiedykolwiek

pierwsze dobiło do mety ?

Zwątpienie ilu chętnych porywa za sobą ?

Porywa tylko ona, która swoje wie.

Zdolna, pojętna, bardzo pracowita.

Czy trzeba mówić ile ułożyła pieśni.

Ile stronic historii ponumerowała.

Ile dywanów z ludzi porozpościerała

na ilu placach, stadionach.

 

Nie okłamujmy się:

potrafi tworzyć piękno.

Wspaniałe są jej łuny czarną nocą.

Świetne kłęby wybuchów o różanym świcie.

Trudno odmówić patosu ruinom

i rubasznego humoru

krzepko sterczącej nad nimi kolumnie.

 

Jest mistrzynią kontrastu

między łoskotem a ciszą,

 między czerwoną krwią a białym śniegiem.

 A nade wszystko nigdy jej nie nudzi

motyw schludnego oprawcy

nad splugawioną ofiarą.

 

Do nowych zadań w każdej chwili gotowa.

 Jeśli musi poczekać, poczeka.

 Mówią, że ślepa. Ślepa?

 Ma bystre oczy snajpera

i śmiało patrzy w przyszłość

- ona jedna.

Wisława Szymborska


Piosenka o końcu świata

W dzień końca świata

Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,

 Rybak naprawia błyszczącą sieć.

 Skaczą w morzu wesołe delfiny,

 Młode wróble czepiają się rynny

I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.

W dzień końca świata

Kobiety idą polem pod parasolkami,

 Pijak zasypia na brzegu trawnika,

 Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa

I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,

 Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa

I noc gwiaździstą odmyka.

A którzy czekali błyskawic i gromów,

 Są zawiedzeni.

 A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,

 Nie wierzą, że staje się już.

 Dopóki słońce i księżyc są w górze,

 Dopóki trzmiel nawiedza różę,

 Dopóki dzieci różowe się rodzą,

 Nikt nie wierzy, że staje się już.

Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,

 Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,

 Powiada przewiązując pomidory:

 Innego końca świata nie będzie,

 Innego końca świata nie będzie.

Czesław Miłosz


(EU)

Pogoda

Zegar

Kalendarium

Lista wydarzeń w miesiącu Marzec 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.

Imieniny